wtorek, 3 lutego 2015

Pierwszy Ogrodnik- powieść chrześcijańska


Kolejna na mojej liście w tym roku pozycja z gatunku powieści chrześcijańskiej. I kolejny prezent na Gwiazdkę. Tym razem zostałam zabrana na południe Stanów Zjednoczonych i mogłam przez chwilę poczuć się jak wolno płynie tam czas. ;)

Nie da się napisać coś o fabule tej książki aby nie dać o razu spoilerów.
Ja jestem szczęśliwa bo nie przeczytałam o niej nic, widziałam tylko tytuł i okładkę. Na resztę nawet nie spojrzałam. I radzę tak zrobić. I robić tak z każdą książką, spoilery bardzo niszczą pierwsze zaskoczenie a tu mamy ich sporo.

Fabuła wpierw rozwija się bardzo powoli i wręcz myślałam, że cała książka będzie po prostu opisem życia. Ciepłym, ze zmianami małymi. Jednak się myliłam. Porusza ona bardzo bolesne tematy, ale zarazem właśnie przez całą książkę ma się to uczucie ciepła, rodzinnej miłości. I chociaż naszym bohaterom jest trudno przechodzić kolejne dni i miesiące, to jakoś promyk nadziei wszędzie można znaleźć. Poboczne postacie są dobrze skonstruowane. Przyjemnie się czyta.
 
 

Deadman Wonderland - opinia po wszystkich odcinkach


Hej :)

Dzisiaj wracamy na chwilkę do Deadman Wonderland. Wystawiłam tu swoją opinię po 5 odcinkach, ale w poprzednim tygodniu obejrzałam do końca te anime i czas na podsumowanie.

Uwaga spoilery!


Szczerz... zawiodłam się, chociaż jeszcze miałam nadzieję na jakieś ładne zawiązanie się fabuły, coś co przekona mnie do tego, że to nie jest kolejny fabularny gniot - to jednak te anime w ostatnich odcinkach odpowiedziało mi wyraźnym "nie". 

Anime te wtyka nam mnóstwo różnych klisz plus sceny gore i chce abyśmy się dobrze przy tym bawili. Postać przywódcy opozycji, o pseudonimie Owl (co przypomina mi Tokyo Ghoul od razu) jest po prostu żenująca. Zabito mu żonę na jego oczach a on używa tego argumentu aby wszystkich zabić. Strasznie się to oglądało, mnie głowa bolała od tej logiki. 
Nasz bohater tylko lata i gada jaki to on nie jest słaby i musi wszystkich ratować.
Powtarzane przez niego co jakiś czas "czemu?" jest irytujące.

Wszystko to jakiś jeden wielki absurd, poza całkiem dobrą muzyką i animacją nie widzę sensu w ogóle zaszczycać to swoim wolnym czasem. 
Zapewne spojrzę na mangę, tylko aby zobaczyć czy jest trochę lepsza od anime.