wtorek, 6 maja 2014

Gra o Tron - sezon IV, sam początek

Gra o Tron....
Hmm....

Książki przeczytane, 3 sezony obejrzane, tylko czemu tak długo zajmuje mi obejrzenie tych paru pierwszych odcinków sezonu 4? Czy to tylko z powodu znajomości książki? Że wiem, że im dalej tym gorzej? Że nic mnie nie zaskoczy?
Długo to trwało.
W sobotę obejrzałam 3/4 odcinka pierwszego.
Te 3/4 bardzo mnie zniechęciło.
Nie uważam Gry o Tron za coś wybitnego, uważam za coś frustrującego. Oczekuje od serialu, że moją frustrację trochę złagodzi. No wiecie, szybciej przeleci fabułę itp.
Autorzy serialu stwierdzili jednak, że najłatwiej jest dodać parę scen (jak zwykle), żeby co pokazać? Co dodać? Bo ja nie rozumiem. Ja naprawdę tego nie rozumiem. Jestem na samym początku, jeszcze jest ciekawie nawet w książce, po co dodawać na siłę sceny?
Zmienili aktora grającego Dario... Czy oni chociaż czytali opinie fanów? Bo czemu nam nie pasował tamten Dario, no czemu?!
Dajcie wreszcie nam brudnego, brzydkiego faceta! Dajcie nam Dario! A nie podrzędną gwiazdę rocka albo teraz... za przeproszeniem, ale co to jest? Teraz mam połączenie Sawyera z Lost i Joraha -_- WTF?! Czy ktoś w ogóle widział tam opis w książce?! Czy można tak nie szanować wszystkich?!
Ledwo mogłam patrzeć na pierwszego a teraz mam kurczę pięknisia kolejnego.
Przyznam się do jednego, ja po opisie w książce nie polubiłam Dario i z charakteru i z wyglądu. Po prostu jestem na nie. Jestem całym sercem za Jorahem, atu mi dają kurczę Sawyera i co ja mam zrobić?! LOL XD Oczywiście żartuję, jednakże mi się to nie podoba.

Oberyn to kolejne dziwactwo, kolejny zły casting. Jakieś dziwne posunięcie... Jakiś laluś zachowujący się beznadziejnie. Ż-E-N-A-D-A.

Sceny zazdrości u Tyriona _-_ Leżę, to tak dużo zmienia! To zmienia zupełnie odbiór wszystkiego! Takich rzeczy się nie robi! Po prostu nie!
Ale ludzie zawsze to robią, bo musi być dla motłochu więcej emocji -_-

Obejrzę resztę, ale nie napawa mnie to optymizmem.
Już wystarczy, że książka jest frustrująca.

Pozdrawiam.