środa, 3 września 2014

Update: ćwiczenia, odżywianie i motywacja

Hej!

Kolejne 30 dni za mną!

W poprzedni piątek minął 60 dzień od kiedy zaczęłam ćwiczyć, oczywiście liczę tylko te dni w których ćwiczę. Patrząc na miesiące to ruszyłam pod koniec kwietnia, więc mamy 5 miesiąc.
Dokończenie tych kolejnych 30 dni zajęło mi więcej czasu z powodu kursu angielskiego, który miałam w lipcu. Niestety po kursie nie miałam już energii do ćwiczeń, zasypiałam na stojąco i ledwo co widziałam bo miałam tak suche oczy.

Jestem szczęśliwa, że po tych 5 miesiącach nadal moja motywacja stoi na wysokim poziomie. Normalnie chce mi się ćwiczyć i nawet jak w większości serie są bolesne (patrz: przysiady -.- czy to aż tak upierdliwe musi być?!) to jednak wiem, że chcę iść dalej. ^.^ To mnie strasznie cieszy.

Postępy

Są duże! Może nie czuję ich tak bardzo, ale wystarczy popatrzeć na liczby. Poprzednie 30 dni kończyłam z tym, że mogłam zrobić 10 pompek, teraz zrobiłam 30. Było ciężko, ale to postęp o równe 20 pompek. Wyraźna zmiana! ^.^