czwartek, 12 września 2013

GD - Coup D'etat

Hej :)

Znalazłam czas i na ten tydzień zapewne to będzie ostatni post na temat kpopu i czego ostatnio namiętnie słucham.^^
Myślałam, że znajdę czas na GD'ego wcześniej, ale dopiero dzisiaj zdołałam przeznaczyć czas na wzięcie się za ten dość duży post.

GDragon w konstelacji moich biasów z Kpopu jest wielkim Słońcem - ja tak na serio. Jak próbowałam raz sobie poustawiać sobie po kolei moich biasów to wyszło mi, że zawsze GD i Rain wymykają mi się i sa jakby ponad resztą. Tak też GD jest Słońcem i tyle.^^
Uwielbiam jego styl, styl rapowania, piosenki które tworzy, to jak tańczy, to jak wygląda i jak się ubiera.
Uwielbiam to w nim, że ma pomysł na siebie. I to jest w nim niezwykłe.^^
Pamiętam ten dzień kiedy odkryłam Big Bang i dotąd nie wiem jak mogłam uznać, że GD i TOP wyglądają podobnie, ale tak to jest jak człowiek któremu wszyscy Azjaci zlewają się w jedno  ogląda teledyski. LOL XD Ale miałam tylko jedno w głowie: cholera, jak ten chłopak się świetnie rusza!
Tak, polubiłam wpierw jego za taniec, to jak GD tańczy, ta lekkość. Lekkość bycia na scenie. Urodził się aby być na niej.

Nie jestem takim fanem, który na co dzień siedzi i sprawdza co tam u moich ulubieńców. Głównie czekam na albumy.^^
I w przypadku GD'ego ani razu się nie zawiodłam.

Nowy album GD'ego nazywa się Coup D'etat, co oznacza "zamach stanu".



Teledysk od razu mi się spodobał.
Piosenkę, moim zdaniem, trzeba parę razy odsłuchać.

Niliria, jest kawałkiem nagranym z Missy Elliott, mamy jeszcze wersję tej piosenki tylko GD, ale jednak wolę ta pierwszą. Tak naprawdę króluje u mnie na tym albumie. Świetnie mi się przy tym buja, jest skoczna.


R.O.D jedynie mi się chyba podoba ze względu na refren, a w nim Lydię Paek. No i za sam tekst.



No tak, głównie za sam tekst.

Na 4 miejscu znajduje się Black, dość depresyjna piosenka, jak dla mnie, ale i tak ją bardzo lubię.



Jako, że chciałam Wam podać piosenki z tłumaczeniami to dałam z tego kanału, ale w miarę słuchania okazało się, że piosenki są zmienione aby nie były zablokowane. Lepiej oddzielnie ich posłuchać, jak macie taką możliwość, bo Jennie Kim  nie brzmi tak grubo. ;)

Who You - uwielbiam tą piosenkę! Wpierw nie znając tekstu oceniłam ją miernie, ale później widząc tekst odkryłam, że jest SUPER! Tak naprawdę ciągle walczę, która piosenka jest tą nr 1, walka jest ostra pomiędzy właśnie tą, Nilirią i GO. Reszta mi się podoba, ale jednak te 3 są takie, że chce mi się słuchać i słuchać.^^

Shake The World - dobra na imprezy.^^ Gdyby nie było tych wymienionych powyżej przeze mnie, to pewnie ta byłaby bardzo wysoko w rankingu. 

MichiGO - od kiedy wyszła, to po prostu ją KOCHAM! Chce mi się słuchać i tańczyć <3

Crooked... 



Naprawdę doceniam tą piosenkę, jednakże nie jestem ostatnio w ogóle w fazie aby czuć to więcej niż to, że ten świat jest tak puuusty. Oglądając teledysk - nie znając tekstu - czułam się jakby z niego wyzierała pustka naszego świata. I pewnie taki był cel. Wszystko jest takie, no nie ma lepszego określenia niż puste. Może się mylę, może celem było pokazanie frustracji GD'ego po rozstaniu, może tylko tyle. Ale dla mnie było coś w tym wszystkim więcej. I tekst do R.O.D też o tym mówi, wszyscy się uśmiechają i mają dobra minę a wewnątrz płaczą.
Jeszcze bardziej ten teledysk utwierdził mnie w moim wyborze, co jest pozytywne.^^
Ja pusta nie zamierzam być.^^

Runaway - chyba za mało słuchałam tej piosenki, chociaż klimat mi się bardzo podoba, ale nie mam wyrobionego zdania.

I Love It i Outro: You Do?
I Love It jest z tych piosenek, które lubię posłuchać, ale przy dłuższym słuchaniu mnie denerwuje.
Ostatnio nie umiem jej odsłuchać do końca, chociaż właśnie lubię jej środek.

You Do jest po prostu zabawne XD I tyle mam do napisanie o niej.

Jak można zauważyć najbardziej podobają mi się piosenki pozytywne.^^ Może dla niektórych Who You nie jest takie, a moim zdaniem ma w sobie nadzieję na coś.

Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz