sobota, 2 listopada 2013

Update końca października^^

Hej :)

Dawno nie pisałam, ale sporo się przydarzyło w moim życiu ostatnio.
Wreszcie udało mi się dostać pracę!
Pan dał mi pod koniec października tak niesamowity prezent.
Z tego powodu mam lekkie urwanie głowy, ponieważ w tym tygodniu byłam we Wrocławiu na szkoleniu.^^

We Wrocławiu byłam już po raz drugi, ale ani wtedy ani w tym roku nie udało mi się nic zwiedzić. Tylko widziałam ulicę w nocy i całkiem mi się spodobał Wrocław. Ma ciekawą zabudowę.

Jako, że głównie jeździłam komunikacją miejską, to mogłam zobaczyć jak ona funkcjonuje w tym mieście i porównać z warszawską. Nie jestem niezadowolona tylko, że parę rzeczy mnie zdziwiło.
To, że np. przy przejściu przez ulicę, kiedy jest wysepka na środku ulicy, to światła szybciej gasną po jednej stronie. O.O I to chyba po 3 sekundach gasły a ludzie byli w połowie drogi. Czym to jest podyktowane? W Warszawie takich rzeczy nigdy nie widziałam, a utrudniało mi to trochę przechodzenie przez ulicę (z ciężkimi torbami).
Inną rzeczą było to, że na niektórych przejściach autobusy stały bardzo długo. Nie, że dłużył mi się czas tylko naprawdę czas czerwonego światła był jakiś wydłużony, najboleśniej można było to odczuć jak wyjeżdżałam z Wrocławia. Staliśmy na wszystkich światłach i co zapalało się zielone światło to nawet nie dało się dojechać do pasów a znów było czerwone. Może we Wrocławiu faworyzują pieszych? XD

Autobusy... oznakowania na przystankach dobre, ale znowuż w autobusach nie mogłam znaleźć całego rozkładu. Te nowsze oczywiście miały wyświetlacze, które jak w Warszawie pokazywały jaki przystanek zaraz będzie, ale... I to mnie mocno zdziwiło, tak jak w Warszawie infoscreeny pokazują trasę itp., tak we Wrocławiu była pokazana pogoda i reklamy zarządu transportu a nie było trasy. Po co takie coś jak nie można dowiedzieć się gdzie się jedzie? I ok, jeśli w każdym autobusie byłaby rozwieszona trasa jak w Wawie, ale tak nie było w każdym. Zresztą jeśli już to była na suficie. Jak się wsiadło z tyłu to można było się domyślać jaki przystanek będzie następny. Nie widzę w tym sensu.
I dzięki temu mogę powiedzieć, że nasza komunikacja jest o niebo lepiej oznakowana.
Jeśli chodzi np. o spóźnianie się autobusów co w Warszawie jest normą, to tego nie uświadczyłam. Jedynie odkryłam przy jednym tramwaju, że jest nocny dopiero na przystanku, bo na stronie Urzędu Miejskiego był podany jako normalny. Miałam ustaloną trasę a tu patrzę, że godziny zapisane przeze mnie nie istnieją w rozkładzie 32+, bo to tramwaj nocy. -_- Poczułam się mocno strollowana. ^.^ Dobrze, że wyszłam wcześniej.

Może następnym razem uda mi się więcej zobaczyć i będzie to za dnia, chociaż korzystnie Wrocław wyglądał też w nocy. ^.^

I coś do posłuchania :)


A coś dla duszy, to może komuś też pomoże jak mi wstawiennictwo św. Rity, patronki od spraw beznadziejnych. Poniżej podaję modlitwę do niej:

Święta Rito, Patronko spraw trudnych, Orędowniczko w sytuacjach beznadziejnych, cudna gwiazdo świętego Kościoła naszego, zwierciadło cierpliwości, pogromicielko sztanów, lekarko chorych, pociecho strapionych, wzorze prawdziwej świętości, ukochana oblubienico Chrystusa Pana, naznaczona cierniem z Korony Ukrzyżowanego. Z głębi serca Ciebie błagam módl się za mną, o uległość woli Bożej, we wszystkich przeciwnościach mojego życia. Przybądź mi z pomocą, o święta Rito i spraw abym doznała skutków Twojej opieki, by modlitwy moje u tronu Bożego stały się skuteczne. Wyproś mi wzmocnienie wiary, nadziei i miłości, szczerego i dziecięcego nabożeństwa do Matki Bożej oraz łaskę (intencja). I to spraw, abym zwyciężywszy wszelkie przeszkody i pokusy, mogła dojść kiedyś do nieba i tam Ci dziękować i wiecznie cieszyć się towarzystwem Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.

Warto zapoznać się z biografią św. Rity, była niesamowitą postacią.
Podkreślę też jak zwykle, że modlitwa nie zwalnia ze starania się, czyli sama modlitwa pomaga, ale bez własnych starań do niczego nie dojdziemy.
Polecam też znaleźć Nowennę do św. Rity. Przez 9 dni odmawia się modlitwy. Ja korzystałam z obu i św. Rita mi pomogła a Pan obdzielił tą łaską na którą tak czekałam.^^

Pozdrawiam ciepło ;)